wtorek, 4 września 2012

Polskie maszynki do płytek

Witam
Rzeczowa firma z Polski. Maszyny do płytek to baza dla glazurnika, w szczególności dziś, krajowi klienci są nadzwyczaj wymagający, niekiedy do przesady. A być może powinienem nabazgrać w przeważającej liczbie do przesady, patrzą na płytki pod kątem grafiki komputerowej. Jak coś nie gra o milimetr to od razu monstrualne halo i nie chcą płacić, tak jak gdyby zależało od tego ich byt i zdrowie. To nienormalne, ale cóż z interesantami się nie debatuje, bo delikwent nasz pan. Jak glazurnik ma do położenia trochę kosztownej terakoty, to ważna sprawa, aby było wszystko równo pocięte. Kitajskie tanie maszynki do płytek  w większości tną po łuku, i jest nadal dylemat z odległością kółka przy przecinaniu od płytki. Bez wątpienia gdy się rurki ugną to moc docisku jest mniejsza i nóż się ślizga i nie tnie. Pomimo tego, kolejna sprawa to Chinole jak opychają  kółko o rozmiarze 16 mm to takie kółko przenigdy nie ma całkowitego wymiaru. Może trzymać 15 mm z hakiem, i już brakuje 1 mm. Walmer sprzedaje kółka 16 mm i one mają 16 mm pasują do maszynek MGŁ, MGŁN i MG. Nie mówiąc o tym w maszynkach MGŁR gdzie można instalować  noże 8 mm, 10 mm i 12 mm, mamy ewentualność ustawienia położenia noża, tak jak przystało na rasowe maszynki do płytek. Tu nie odstają od takich marek jak Rubi czy Kaufmann Topline ( topline 630, topline 720, topline 920, topline 1250)
Kolejna sprawa to prowadnice i uchylne gumowane podstawy, wszystko jak przystoi, a i jeszcze te wzmocnienia poniżej linią cięcia, tak jak w profesjonalnych to sztywny kształtownik, a nie chłam wytłoczenie z blachy.
Prowadnice w droższych wzorach, (ale nie drogich) są na łożyskach, podstawy z grubej blachy stalowej, nawiasem mówiąc czuć to przy masie maszynek, są ciężkie jak cholera. Takie polskie gniotsa nie łamiotsa.
Większa część rodaków utyskuje na recesję, niemniej jednak jak ten recesję ( fałszywy, ale to motyw na wiele godzin ) pokonać w kraju jak nie popieramy swojskich spółek? Trochę patryjotyzmu rodacy. Powiedzenie dobre…bo…z.ukochanej-polski funkcjonuje jak coś jest istotnie wyśmienite, a maszynki do płytek Walmer są takie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz