poniedziałek, 23 lipca 2012

Nanotechnologia

Nanotechnologia jest stosunkowo młodą dziedziną nauki zajmującą się stwarzaniem i badaniem cechy struktur o rozmiarach nanometrycznych.  Rozwija się nadzwyczaj prężnie i nie mamy pojęcia jak w przyszłości zmieni nasz świat i otoczenie.

Prędzej czy później każdy z nas zetknie się z tą nową dziedziną nauki. To, co o niej wiemy to jedynie ogólne wiadomości, rurki węglowe, fulereny, nanosrebro czy złoto, że mają cechy antybakteryjne i antywirusowe.
Tak myślę o tym srebrze, nie ukrywam sam już od ponad roku stosuję je, jako koloid do picia, w infekcjach typu wirusówka jelitowa i grzybica przy atopowym zapaleniu skóry.  Efekty są takie same lub podobne jak przy antybiotyku, wyjaławia florę bakteryjną przewodu pokarmowego i to jest bzdura, że wybiera selektywnie organizmy chorobotwórcze. A niby tak na zdrowy rozum jak taka k...... mać mała cząsteczka ma zidentyfikować zagrożenie, zabija, co jej chemia daje i koniec. Nie znaczy to, że jej nie wykorzystuję, tu taka krótka historia z życia wzięta. Mam 3 synów i zdarza się tak, że niekiedy zachorują, piszę czasami, bo odkąd zaczęliśmy się przyzwoicie odżywiać to jest to niekiedy. Dobra wracam do tematu, srebro mam w 100% przetestowane na jelitówki, jak się coś rozpoczyna to dzieciaki nie idą do szkoły, dostają dwa male kieliszki srebra i po 12 h nie ma śladu po jelitówce. Potem to probiotyki i kapusta kiszona, i wsio ok. Natomiast przy grzybicy to srebro jest nieskuteczne, albo mało skuteczne, mój średni ma atopowe zapalenie skóry, jak się w szkole naje syfu, a aktualnie to ciężko upilnować to od razu mu wyskakuje na skórze. Później to już idzie lawinowo, gronkowiec i grzybica, nader typowa mieszanka. Dawałem mu srebro, efekt mizerny trochę przybladnie skóra, ale się sama nie wyleczy. A jak dłużej aplikuję to zaczyna go boleć brzuch, czyli flora jelitowa jest koszona równo.
Kolejna sprawa to sterylizowanie srebrem Nano np. łazienek ( środki czystośći Nanomax ), tak nie do końca jestem przeświadczony. Wszak nie da się żyć w 100% czystości, bo co jak w końcu przejdziemy do środowiska gdzie będzie drobnoustrojów w cholerę? Dajmy na to spacer do lasu, albo siedem dni pod namiotem.
Skąpe codzienne dawki brudu (niewielkie) pozwalają zachować nasz system odpornościowy w ciągłej gotowości, to taki naturalny system szczepienia, nie potrzeba się kuć i nabijać kiebzy koncernom. 
Sterylizowanie srebrem winno być zarezerwowane dla pomieszczeń w szczególności narażonych na wysoką koncentrację chorobotwórczych drobnoustrojów, np. oddziały zakaźne, przychodnie, farmy drobiu i bydła, lub łazienki wokół wc ( Nanomax do łazienek), dalej do dezynfekcji urządzeń pracujących w kontakcie z żywnością do zastosowań w zakładach mleczarskich, przetwórniach mięsa, owoców i warzyw. Dobrą sprawą są włókniny z srebrem wykorzystywane w maskach przeciwpyłowych. Ponieważ w czasie wdychania powietrza, cząstki pyłów, zarodniki grzybów i pleśni osadzają się na filtrze. Ponieważ jest tam duża wilgotność jest to doskonałe miejsce gdzie mogą się rozwijać. I z tego względu użytkownicy takich masek mogą chorować na zapalenia górnych dróg oddechowych, alergie. To samo dotyka innych filtrów, np. klimatyzacja w samochodzie. Wyjściem tego problemu mogą być nanocząsteczki srebra zatopione w włóknach filtracyjnych, które ograniczą rozwój drobnoustrojów. Podobne nanokoloidy miedzi i złota.
Niebezpieczne według mnie jest zastosowanie nanokoloidów w kosmetyce, opisywałem to poprzednio na przykładzie srebra. Sterylizowane do przesady powierzchni skóry, która przez miliony lat dostosowywała się do prawidłowego funkcjonowania w środowisku może być niebezpieczne. To tak jak by jeść każdego dnia na śniadanie antybiotyk, nie o to chodzi. Spirytusem zdołamy odkazić ranę albo skórę wokół niej, ale powszednie picie i nacieranie całego ciała na zapas może się skończyć tragicznie, o tym nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Wykorzystywanie nano filtrów UV w kremach to zagrożenie wnikania cząsteczek do organizmu i ich wpływ na jego funkcje, o tym później. Podobnie w przemyśle tekstylnym i obuwniczym. Codzienny kontakt z bielizną, ubraniami wysterylizowanymi na zero to może być fajne, bo nie cuchnie z butów albo pod pachami, czy w innych miejscach. Prawdopodobnie i zda egzamin, jeżeli takie tkaniny zastosujemy w odziałach dla wcześniaków, których skóra nie jest gotowa na kontakt z środowiskiem, ale dorosłe osoby, przecież mamy naturalną ochronę. Umiar i rozsądek w wszystkim.
Następny problem może być działanie na organizm i środowisko. A to ze względu na wymiar nanocząsteczek, które mogą przenikać do dowolnych komórek w organizmie, nawet do mózgu. Zdołają, zatem teoretycznie mieć destrukcyjny wpływ na DNA, błony komórkowe, itd. Niebezpieczne dla mnie jest zdanie np. KE, która w broszurach i publikacjach dotyczących nanotechnologii, domaga się badań, które miały by udowodnić i potwierdzić ich bezpieczeństwo. Innymi słowy z założenia nie zalecają bezstronnych badań, tylko te, które mogą udowodnić ich bezpieczeństwo? To jest złowieszcze, komercja i kapitalizm jak wejdzie w tą dziedziną to może być analogicznie jak z GMO lub szczepionkami masę fałszerstw i krętactw. I nie będzie się liczył użytkownik jego zdrowie tylko zysk i zwrot kosztów na badania. W przypadku nanotechnologii ujemnym wpływem na środowisko to na dzień dzisiejszy bym się nie przejmował. Raz, że te cząsteczki są nietrwałe i mają zdolność do zespalania się w większe cząstki i tracą przy tym swoje właściwości. A dwa że ich cena jest zawrotna i masowe wprowadzenie do środowiska nam nie grozi.
Co nieco faktów:
Nano Dni na Politechnice Warszawskiej fizycy: dr Jacek Szczytko i prof. Jacek Majewski. Mówi, że dwa badania przeprowadzone na myszach udowodniły, iż wolne, niezwiązane z żadnym konkretnym produkcie nanorurki srebra zdołają wywołać jedną z postaci raka, tak jak azbest.
Kolejne badanie to dodanie 3 związków chemicznych do roztworu, w którym znajdowały się nanorurki, przemieniły one strukturę powierzchni nanorurek i tym samym, zmniejszyło śmiertelność komórek skóry człowieka z 50% do kilkunastu. To znaczy widzimy, że nanorurki są zabójcze w stanie niezwiązanym, dla skóry. Nie są obojętne.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz